Studnia miejska na rynku w Wiśniczu pamięta z pewnością czasy lokacji naszego miasta.
Zapewnienie wody dla celów socjalno-bytowych a także przeciwpożarowych było jednym z warunków, jakie musiały być spełnione przy założeniu nowego miasta. Spełnił je Wiśnicz i studnia ta przez wiele lat była głównym miejscem poboru wody.
W zachowanych księgach miejskich znaleźć można zapisy, świadczące o tym, że radni troszczyli się o to, by studnia była właściwie eksploatowana a także co pewien czas remontowana.
Na starych planach rynku z połowy XIX wieku dostrzec można pojawienie się drewnianej zabudowy wokół studni. Zapewne zmieniła ona jej pierwotny wygląd.
Zmiany podyktowane były także postępem techniki, który pozwalał ulepszać i ułatwiać pobór wody z dużej głębokości. Studnia była wyposażona w unikalne na ówczesne czasy urządzenia służące do czerpania wody, w walec z łańcuchem, system kół i dwa wiadra dębowe o pojemności 25 litrów każde. Napełnianie wiader wodą przez korzystającego wymagało zręczności, a zarazem sporej siły.